
Back to school! Uczniowie w przyłbicach, lekcje WF-u na zewnątrz. Czy to nowy porządek w szkołach?
Noszenie przyłbic podczas zajęć i lekcje wychowania fizycznego na zewnątrz to nowa rzeczywistość szkolna, jaka czeka na uczniów na Podkarpaciu. Te rekomendacje wydał Podkarpacki Inspektorat Sanitarny dla dyrektorów szkół w tym regionie. Są one surowsze niż te opublikowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Od września uczniowie będą musieli zasłaniać twarz podczas lekcji i ćwiczyć na WF-ie na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. – W warunkach szkolnych, kiedy nie można zachować dystansu, jedynym sposobem na zmniejszenie ryzyka zakażenia jest zasłanianie nosa i ust – wyjaśnił Adam Sidor, Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, na konferencji prasowej w Rzeszowie. Dodał, że na razie nie ma leku ani szczepionki, dlatego trzeba przestrzegać tych zasad.
Kto ma zapewnić uczniom przyłbice?
To zadanie leży już w kompetencji dyrekcji danej szkoły. – Każdy dyrektor ma stworzyć warunki do bezpiecznej nauki. I na trzech konferencjach z dyrektorami placówek z regionu, mówiłem o moich rekomendacjach. Nie słyszałem żadnego sprzeciwu. Żaden dyrektor nie mówił, że będzie z tymi rekomendacjami jakiś problem – tłumaczył Adam Sidor.
Niektóre placówki, by zapewnić swoim podopiecznym odpowiednie warunki, nabyły już odpowiedni sprzęt. Jeśli dyrektorzy szkół nie będą mieli wystarczających funduszy na zakup przyłbic, powinni zwrócić się o ich dofinansowanie do lokalnego samorządu. O tej możliwości poinformowała Jolanta Sawicka, wicewojewoda podkarpacki.
Rodzice, jeśli wyrażają taką zgodę i ochotę, mogą podczas kompletowania wyprawki szkolnej dorzucić do listy zakup przyłbicy. Bądź zrobić ją własnoręcznie w zaciszu domowym.
Przeczytaj także: Jak przekonać dziecko do noszenia maseczki?
Dyrektorzy szkół w ferworze przygotowań
Celem konferencji prasowej było przekazanie informacji o przygotowaniach do rozpoczęcia roku szkolnego, który zbliża się wielkimi korkami.
– Już teraz należy myśleć kompleksowo, całościowo we wszystkich możliwych wariantach zdarzeń, co do nowego roku szkolnego. To, co najważniejsze to to, że rozpoczynamy rok szkolny w tym modelu, który najbardziej znamy, który jest oczekiwany, czyli w modelu tradycyjnym, stacjonarnym – zaznaczyła Podkarpacka Kurator Oświaty Małgorzata Rauch.
W swojej wypowiedzi podkreśliła, że dyrektorzy szkół otrzymali wytyczne dbające o bezpieczeństwo uczniów i pracowników od ministra zdrowia, edukacji narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego. Na ich podstawie mogą m.in. określić kompetencje poszczególnych osób w szkole. Oprócz tego dyrektor może podjąć decyzję o formie prowadzenia zajęć – online czy hybrydowych, ale dopiero po zasięgnięciu opinii Powiatowego Inspektora Sanitarnego. – Ale będą to działania czasowe – powiedziała Małgorzata Rauch.
Źródło: tvn24.pl